Zacznę od chyba mojej ulubionej techniki, mianowicie rysowanie węglem.
Zdjęcia nie będą zbyt dobrej jakości, niestety nie mam dobrego aparatu, ale da się coś zobaczyć ;)
Według mnie zwierzęta są jednym z ciekawszych obiektów do rysowania na początku, a pragnę podkreślić, że dopiero się uczę ;)
Po pierwsze jest ruch. Coś co żyje nie może być całkowicie pozbawione emocji.
Po drugie dużo jest światłocieni. Naprawdę dobrze poćwiczyć sobie,szczególnie ołówkiem, mięśnie, włosy, ogólnie ciało.
Najtrudniejsze w całej pracy są proporcje. Pysk czy nie jest w stosunku do reszty za duży, nogi za długie, męczarnia ale potem już tylko z górki ;p
Na razie rysuje z różnych obrazków, znajdowanych gdzieś tam. Mam nadzieje, że niedługo zacznę już
patrzenia na dany przedmiot bezpośrednio.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz